piątek, 4 grudnia 2015

Ćwierć mili al. Wojska Polskiego.

Z początkiem grudnia oficjalnie otwarto wyremontowaną część najdłuższej żarskiej ulicy - al. Wojska Polskiego.


Ciekawe, że przejście dla pieszych, które jest najbardziej uczęszczane nie doczekało się sygnalizacji świetlnej. Dobrze, że jest chociaż wysepka.


Co prawda mieszkańcy tej części al. Wojska Polskiego narzekali na hałas ze względu na kostkę brukową, ale ciekawe ile czasu minie, zanim skarżyć się będą na wyścigi urządzane na tej długiej prostej... Oby nie doszło do najgorszego, bo niestety asfalt, szerokość drogi i jej długi prosty bieg będą zachęcać niektórych do mocniejszego wciskania pedału gazu, niż dotychczas. Szkoda, że zawczasu nie pomyślano o wyspowych spowalniaczach ruchu.


No dobra, fajnie, że gdzieniegdzie porobiono w końcu zatoczki parkingowe, ale wątpię, czy skończy się trasowanie dróg rowerowych przez parkujące samochody.


Tu z kolei światełka dla pieszych zamontowano i działają.


Na  tym odcinku można spotkać nowe i stare uliczne lampy.


Teraz zauważyłem, że została zmodernizowana budka dróżnika. Swoją drogą, to tu powinien być wiadukt nad torami...


Co prawda wyprostowano i dobudowano fragmenty drogi rowerowej po jednej ze stron alei od przejazdu kolejowego do Syreny, ale wciąż ścieżka dla welocyopedystów jest tylko po jednej stronie zmuszając rowerzystów do ryzykownej (wobec intensywnego ruchu samochodowego) zmiany pasa ruchu przed/za przejazdem kolejowym.


Mobilna reklama, która stała m.in. przy Podwalu teraz stoi porzucona przy S. Moniuszki.


Widok z podwórka przy u;l. Broni Pancernej - w tle widać nową więźbę willi Frenzla.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz