Przyłapany in flagranti - wycinka/przycinka przy Wrocławskiej.
Efekt wcześniejszych "przycinek" - Zwycięzców. Tak było przed rokiem z komentarzem: "Pielęgnacja zieleni po żarsku - najpierw nic się przez lata nie robi, a potem następuje masakra piłą łańcuchową. Przy okazji zabezpieczenie prac według standardów III świata..."
W efekcie "pielęgnacji", drzewo zostało całkowicie wycięte...
Zniknęły drzewa przy Tunelowej...
Jak również zdrowe drzewa przy dawnym stawie Fiebiga przy Budowanych.
A propos Budowlanych. Ile jakiś "mędrzec" z Urzędu Miejskiego myślał nad taką bzdurną nową organizacją ruchu?!
Przecież naturalnym było, że od Zielonogórskiej czy Wiśniowej jechało się skrótem w J. Kilińskiego przy której mieści się wiele firm usługowych. Ludowa to od dawna drugo-, czy nawet trzeciorzędna ulica pod względem natężenia ruchu na co zapracowali pilnie mieszkańcy skutecznie utrudniając przemieszczanie się zaparkowanymi równolegle do drogi pojazdami i wnioskami skutkującymi licznie tu występującymi "leżącymi policjantami".
Ale żeby nie było tak pesymistycznie, to na koniec parę zdjęć z sali ćwiczeń Żarskiego Klubu Sportów Walki, który mieści się w dawnej słodowni/Browarze Miejskim przy Kaczym Rynku.
W sobotę trwał trening juniorskiej kadry Polski Muay Thai, której trenerem jest żaranin, człowiek z mojej dawnej dzielni - Dawid Polok.
Wystawa z małym wycinkiem sukcesów ŻKSW.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz