wtorek, 30 stycznia 2024

Skrzy się.

 Zachód słońca nad pokopalnianym zbiornikiem w Mirostowicach Górnych.

 
W tle na wzniesieniu kościół Matki Boskiej Częstochowskiej.


Są tu turystyczne tablice informacyjne.


Potłuczone szyby przystanku przy Zgorzeleckiej:-(


Po drugiej stronie przystanek też zniszczony. Ale za chwileczkę przyjechała ekipa z Pekomu, dobrze że była przynajmniej szybka reakcja. 


Tu z kolei potrwało to znacznie dłużej.


Wrak porzucony przy bramie koszar. 


Stopniowo był rozszabrowywany.


Nawet z wypalonego wraku dało się wymontować sporo części.


Szkoda, że stał tu tak długo.

Niestety w Marszowie też przystanek zdewastowany.


A pomyśleć, że wcześniej był tu solidny murowany z klinkierowej cegły przystanek, który był niebrzydki i funkcjonalny.


Droga na żarskiej strefie przemysłowej.


Obok niej wielka farma fotowoltaiczna.


Ale też pełno śmieci.


Strefa tyleż piękna, co pusta.


Pojawiła się tu też nowa trafostacja.



Fajne oznakowanie skrzyżowania ;-)


Lampa solarna a za nią rozpoczynająca się budowa kładki nad obwodnicą.


Drzewa przesadzone.


A to też mocno przesadzone...


Wiata rowerowa przy Chopina... Położono ładnych kilka metrów chodnika...


Już widzę, jak tu tłumnie ludzie zostawiają rowery;-) O ile wiata, którą zamontowano przy SP1 ma sens, to ta...


No ale... W końcu płacą mieszkańcy Islandii, Lichtensteinu i Norwegii...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz