piątek, 3 listopada 2017

Szeryf i suwak.

Nie jest łatwo... Rozkopane ulice (i fatalnie zaprojektowane rondo im. Orląt Lwowskich) sprawiają, że południowa nitka al. Jana Pawła II się blokuje. Do tego oto znalazł się szeryf - blokuje lewy i prawy pas, by nikt nie wjechał przed niego... osiołka czekającego na swoją kolej wjechania na rondo.


Acha, czyli utwardzenie dawnej Henkerweg, czyli dzisiejszego przedłużenia ul. Ptasiej miało po prostu ułatwić dojazd na 1 listopada do głównej żarskiej nekropolii?


Ale tradycyjnie i tak była kicha. Setki pojazdów i błoto...


W te dni można spotkać różne dziwne pojazdy, na co dzień garażowane i wyciągane tylko na specjalne okazje... tak ja ta leciwa Audica na jeszcze czarnych tablicach.

 

 Na cmentarzu przy Szpitalnej niewiele zachowało się poniemieckich nagrobków, ale i tak ludzie pamiętają:-)


Za to niektóre poniemieckie nagrobki zostały wtórnie wykorzystane do budowy nowych polskich. W tym przypadku ktoś pomalował na nowo poniemiecką rzeźbę.

 

Nagrobek Janusza Werstlera.


Pogoda 1 listopada była "nieprzysiadalna" - mżyło właściwie przez cały dzień. 


Wiele zniczy zapłonęło przy pomniku Dziecka Utraconego.


Tradycją stało się odwiedzanie cmentarza po zmroku przez młodzież.


Ja też się odmłodziłem;-)


Co ciekawe, choć 1 listopada to święto katolickie, znicze zapłonęły też na cmentarzu żydowskim.


 Mistrzowie parkowania uszkodzili elewację budynku przy S. Moniuszki.


Za to inna mistrzyni spowodowała niebezpieczną kolizję na wyjątkowo kolizjogennym skrzyżowaniu ul. Broni Pancernej z Artylerzystów i Lotników. Mimo takiej kumulacji inwestycji drogowych nikt nie myśli o jego przebudowie. Niech zagadnę... Do pierwszej ofiary śmiertelnej?


Nasza dzielna drogówka chętnie łapie tu na "zieloną strzałkę", ale już wjeżdżających na skrzyżowanie bez możliwości szybkiego jego opuszczenia już sobie darowuje... Kolejne skrzyżowanie, które wymaga pilnej przebudowy, ale na razie musi czekać... 


No proszę taktyka szeryfa z pierwszego zdjęcia daje efekty - nikt nie próbuje nawet wcielać w czyn znanego na świecie rozwiązania usprawniającego poruszanie się po drodze, czyli włączania się do ruchu "na suwak". Są nawet w naszym kraju stosowne znaki, zalecające tego rodzaju taktykę, ale czy komukolwiek w Urzędzie Miasta przyszło to do głowy???


Kolejna ulica zamknięta - odcinek Osadników Wojskowych od skrzyżowania z ul. R. Traugutta z Rynkiem. Zdjęcie rozrzuconych zapór po orkanie Grzegorz/Herwart 


Amerykanie wciąż mają problemy w poruszaniu się po naszych drogach, za to w powietrzu...


Ich UH-60 Blackhawk słychać z baaaaardzo daleka. Strasznie głośne to maszyny.


Ciekawe rzeczy dzieją się na niebie...


A na ziemi wciąż można znaleźć ciekawe szyldy.

5 komentarzy:

  1. Niestety "suwak" to dla żarskiego kierowcy nomen omen. Tak samo ma się rzecz z parkingami marketów. Helloł! Debile! Prawa strona...pozdrawiamy idiotę, który wyszedł z auta, by użyczyć reprymendy :P Debil! Po prawej stronie, nieuku, przepuszcza się :P A! i jeszcze z wyjazdem spod Tesco...nakaz skrętu w prawo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Proszę o sprostowanie.
    "nagrobek Janusza WREstlera" czy "...WERstlera" bo to jednak różnica. (zapaśnik?)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za zwrócenie uwagi:-) eh, ta autokorekta;-)

      Usuń
  3. "ta leciwa audica" jeździ CODZIENNIE ! od 30 lat u mojego wujka Bronisława a zobaczyć ją można co dzień pod koniec ul Ludowej

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale przyznasz, że podobnych youngtimerów w okolicy 1 listopada na drogach pojawia się zdecydowanie więcej...

    OdpowiedzUsuń