czwartek, 19 stycznia 2023

Ona wróciła.

 Rośnie konstrukcja przed centrum handlowym Hosso, widać ją doskonale z parkingu Kaufa. 


Ciemność na Wrocławskiej. Oszczędności? No to gaście w nocy, gdy mało kto chodzi po ulicy. Wieczorami i rankami, gdy ludzi na chodnikach, a samochodów na ulicach pełno niech się świeci! A ponadto oszczędności to magistrat niech szuka w redukcji kierowniczych etatów, czy absurdalnych inwestycjach, jak ta z poprzedniego wpisu...


Wróciła!


Zima.


Poranny korek na Zielonogórskiej w pobliżu przebudowanego dużego ronda na małe rondo - dawnej czegoś takiego nie było. Dziś po przebudowie za miliony rondo korkuje się regularnie...


A propos absurdalnych inwestycji - rondo przy dawnym Iglaku - widać dokładnie, że większość kierowców po prostu jedzie przez wysepkę! Waaaaadzo! Szukacie oszczędności?! Nie marnujcie środków na takie absurdalne rozwiązania!


W górze migrujące żurawie.


A na ziemi.


Migrują pojazdy US Army. Bez tablic rejestracyjnych, bez przykazanego polskim Kodeksem Drogowym oświetlenia itd. w pustynnym malowaniu, sprzęt który wygląda jakby już wiele przeżył i co nieco się zużył.


Lubię.


Tak.  Lubię higieniczny śnieg i mróz.


Od razu miasto wygląda lepiej, choć te koleiny ze zdjęcia... to efekt dojeżdżania furgonetek pod paczkomat.


W tle biała wieża zamkowa.


Biała od śniegu.


Odkąd pokryta została dachówką ceramiczną, śnieg utrzymuje się znacznie dłużej, niż na dawnej blasze miedzianej.


Ja tam mam nadzieję, że śnieg i mrozek zagości nam na dłużej. Co prawda szkoda tych pąków, co zaczęły puszczać ostatnio, ale mróz i śnieg potrzebny jest przyrodnie i... nam - niby niskie temperatury nie wybijają wirusów, ale przyczyniają się do ograniczenia ich transmisji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz