niedziela, 4 lutego 2018

Dewastacje - czas na akcję!

To się musiało tak skończyć... kaczarka od jakiegoś czasu mocno się chwiała. Ale dopiero teraz podobno Pekom zabrał ją do wzmocnienia i renowacji. Czy aby na pewno ktoś jej ostatnio definitywnie nie pomógł?


Bo na Cichej komuś na pewno nadmiar siły fizycznej i niedobór intelektu zaszkodził...



Stoły powywracane...


Gitarzyście z "pomnika woodstockowego" ktoś urwał gryf gitary...


Kto to mógł być? Może te same debile - kibole Falubazu, co właśnie znowu wysmarowali świeżo wyczyszczony ekran dzwiękochłonny?


A może nasi kibice, zamiast smarować po murach, co myślą o zielonogórskim klubie w końcu złapali by tę bandę? Doprowadzić na policję, sprawę wytoczyć, 500 godzin prac społecznych w Żarach wymierzyć.


Swoją drogą, to wciąż nie przestaje mnie zastanawiać, jak i po co działa w naszym mieście Straż Miejska. Policja też ciągle narzeka na wakaty, samorządy fundują im nowe radiowozy, a ja od lat nie widziałem pieszego patrolu policji, to kto w końcu ma chronić miasto przed wandalizmem???

1 komentarz:

  1. Ławki na Cichej wywalone pod czujnym okiem nowo założonych kamer, tak więc wszystko w jak największym porządku.

    OdpowiedzUsuń