niedziela, 9 sierpnia 2020

Wakacje z duchami.

Oto jak poznawać nasze miasto. Dzieci z półkolonii po pogadance o historii miasta, przystąpiły do lepienia z modeliny. Została ona następnie utrwalona termicznie.


Oto duch sądowy.


Wspaniały!


A to duszek z folwarku - świnka.


Pierwszy duszek - aptekarski znalazł się na skrzynce logo nieistniejącej już Telekomunikacji Polskiej przy Rynku.


Duszki franciszkańskie znalazły się oczywiście przy kościele rektoralnym (dawnym garnizonowym)


A oto duszek Bramy Górnej.


Ten znalazł się w pobliżu fosy.


Ukrył się:-)


Duszek szkolny i włókniarzy.


A to duszek strażak - w zachowanym dawnym urządzeniu alarmowym.


Uwielbiam to - dzieciaki obejmują ogromną topolę czarną, która miała zostać wycięta podczas "rewitalizacji parku".


Duszek bażanci.


Znalazł miejsce w gniazdku w troskliwie zbudowanym przez chłopaków.


Wygodnie mu:-)


A to duszek winarski. Tego to ja akurat zrobiłem i ukryłem;-)


A to duszki wizytujących "zrewitalizowany" park.


To były super warsztaty. Mam nadzieję, że przynajmniej cześć duszków przetrwała. Jak je zobaczycie, to nie zbierajcie, a się do nich uśmiechnijcie - hu hu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz