Spieszą się. Znacznie przyśpieszyły prace nad Castoramą. W końcu pojawiły się bilbordy zapowiadające rychłe otwarcie.
Tymczasem przyszła jesień. A wraz z nią chmurki.
Ale na horyzoncie widać też chmurkę innego pochodzenia. O zapachu lasu w proszku. Mocno aromatyzowanego i drażniącego nos.
No dobra, no to popatrzę sobie nad podżarskie pola.
A nie. Znowu ten dymek...
W drugą stronę mokro i pochmurno.
Ach ten dymek...
Ach ta pojemność! Wspaniałe kamionkowe naczynie stojące na prywatnej posesji.
Ale dzięki uprzejmości gospodarzy mogliśmy je obejrzeć bliżej - oto uczestnicy XI Spaceru z historią pod hasłem "Tajemnice Zatorza".
"Pekaesowski blok" rośnie w górę.
A w dole...
Oto w dawnej stołówce SP4, która mieściła się w podziemiach MDK, przy Podchorążych 24.
Znajduje się miejsce kapitalnej zabawy dla dzieciaków.
Laser - tag.
Robisz urodziny i dzieciaki przez parę godzin latają z imitacją broni walcząc między sobą.
O to właśnie tu.
O tu, tu się schodzi.
Weselisko w hotelu Janków.
A obok od dłuższego czasu leży skoszony znak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz