O i to jest "Centrum Przesiadkowe"! Porzucony rower miejski na przystanku w pobliżu dworca kolejowego.
Gruz na terenie muzeum. Robi się miejsce pod te nowe gabloty za grube tysiaki z miejskiego budżetu?
Pusta rama po projektowanym wielkim kolorowym wyświetlaczu na obecnym tzw. Centrum Przesiadkowym przy Ułańskiej. Do tego przewody przymocowane trytrytkami do kamer monitoringu. Warto było wydać dobrze ponad duża bańkę na to "cudo" co nie?
O! Ale jest i rower miejski przy owym "Centrum Przesiadkowym", a że koło przebite? Mi od razu przychodzi łatwe rozwiązanie defektów ogumienia w miejskim rowerach i mógłbym je podać... ale... za to mi nie płacą. Więc chrupmy dalej popcorn i oglądajmy;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz