piątek, 20 maja 2022

Uszko się uszkodziło. Temu Misiu.

 Akcja w parkowym stawiku.


Dzieciaki dostrzegły, że styropianowa filiżanka zerwała się z uwięzi.


I tak sobie dryfowała...


dryfowała...


dryfowała...


dryfowała...


oki, przerwa na cudowności wzgórza Schalegetra. Prawda, że warto było wydać 7,5 mln i dostać konserwatorską nagrodę za tak cudowne wykorzystanie i dostosowanie parku do nowych funkcji? 


a ta dalej sobie dryfuje...


...ale widać, że uszko się temu misiu już zdążyło uszkodzić! A propos! Czy po srogim ultimatum dyrektora ŻDK ujawnił się sprawca urwania uszka w zeszłym roku? Czy po prostu dziś zaspokoił się skubaniem styropianowej materii? No i drugie a propos! Kiedy pływanie kajakami, znaczy się łódkami? W końcu te miliony wydano między innymi na tę atrakcję...


Atrakcją są za to jazdy rowerami poziomymi zwanymi, nie wiedzieć czemu gokartami. 


A ta sobie dalej dryfuje...



dryfuje...


dryfuje... Jak dobrze, że w historycznym parku tak pięknie stawik obłożony betonowymi płytami. 


Ma się o co styropianowa filiżanka obijać. Beton i styropian - kwintesencja stylu żarskiej elyty władzy...


No i jeszcze trochę śliczności...


No i kolejna atrakcja dla gołąbków...


Jedziecie śmiało, te nasiona traw to z naszych podatków, czyli z kasy, którą waaaadza może dowolnie marnotrawić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz