Coś tam faktycznie się dzieje na budowie centrum handlowego Hosso.
Zamknięto też Artylerzystów.
Tu będzie rondo.
A tu były rośliny (mam fotki - były na blogu) na Wzgórzu Winnym.
Odbył się tu koncert Sylwii Grzeszczak jako jakieś tam święto województwa. Przylepiono to też do 31. MPSzS. Cholera, na scenie tylu polityków, że nie wiadomo w końcu, czyj to był sukces...
Za to porażka jest zawsze...
Znowu te nieszczęsne drzewa...
Zagrażają ludziom, a urzędnicy tak bardzo o ludzi dbają i je chcieli dawno temu już wyciąć. Wycinają więc teraz...
Nikt nie pyta, dlaczego koncerty nie są organizowane w tej części parku?
Przecież w projekcie na który poszła kasa unijna i nasza miejska wyraźnie stało napisane, że będą tutaj organizowane...
Może dlatego, że nie ma tu trawki do wydeptania?
Katastrofa, co oni zrobili z tym wzgórzem za te miliony...
Ale na szczycie można się jak najbardziej fraternizować. Z piwkiem w ręku...
JPRDL... patrzę na miliony publicznych pieniędzy...
I śliczną winorośl - też za naszą kasę - przypomnę, że mijają dwa lata, od opóźnionego o ok. rok zakończenia prac. W tym czasie w moim ogrodzie winorośl bujnie obrosła, a w tym roku to w ogóle będzie rekord...
Teraz dopiero zauważyłem...
Na kamienicy przy Jagiellońskiej zachował się ślad po oznaczeniu LSR - czyli schronu przeciwlotniczego z okresu ostatniej wojny.
Niedzielny spokój pl. Przyjaźni.
O! Na dawnej rzeźni, dziś piekarni, pojawi się nowy dach.
Nowa zdobycz.
Mojego tygrzyka.
Sporej wielkości jest to pająk.
Dalszy ciąg przebudowy Artylerzystów.
Rozkopane skrzyżowanie z Przeładunkową.
Oby prace się nie przeciągnęły, bo po wakacjach będzie komunikacyjny dramat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz