Plastikowa choinka z czerwoną gwiazdą na czubku stanęła przed ratuszem. Śnieżek pada. Ładnie. Santaklausowa czapa naciągnięta na ratuszową sygnaturkę. Zabezpieczenie przede wszystkim. Zabezpieczenie przed śniegiem oczywiście;-)
Od jakiegoś czasu fontanna nie jest ogradzana płotkiem na zimę. Ciekawe co się z nim stało. Płotkiem oczywiście.
Słup z wywodzącym się z protestanckiej tradycji wieńcem adwentowym został w tym roku zastąpiony czymś nowym.
Teraz to szaszłyk z prezentów.
Szopka.
W sumie fajnie, że są dawne figury. Pojawiła się w tym roku jakaś nowa? Pytam bez złośliwości.
Hulajnogi wciąż są dostępne. Nawet postanowiłem w tych warunkach się przejechać.
Dojechałem, nie bez przeszkód - kostka na deptaku jest szalenie śliska, a zwłaszcza korytko na deszczówkę. Jestem rozsądnym człowiekiem (raczej), więc mi się nic nie stało, ale jazda tymi pojazdami przy ujemnych temperaturach jest skrajnie niebezpieczna. W tym roku na pl. Przyjaźni nie ma żadnej choinki, ani dekoracji świątecznej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz