środa, 31 maja 2023

Naśladowanie ściśle wskazane.

Lubię podróżować. Lubię zwiedzać, szwędać się i podpatrywać dobre rozwiązania. 

Drezno, kiedyś nasza stolica - Żary od 1635 do 1815 r. leżały w Saksonii, a między 1697 a 1763 r. były częścią unijnego państwa polsko - saskiego oraz 1807 - 1815 kolejnej unii polsko - saskiej (Królestwa Saksonii i Księstwa Warszawskiego) z dwiema stolicami: Dreznem i Warszawą. 

Podświetlany przystanek autobusowy! Czy to nie lepszy pomysł, niż te tablice informacyjne??? Jakoś w Dreźnie nie potrzebują elektronicznych wyświetlaczy informujących o tym, że co godzinę odjeżdża z tego przystanku autobus jednej linii jak w Żarach...


I co?! Da się?! Po co budować z polbruku "ścieżki rowerowe", jak można po prostu wytyczyć pas dla rowerzystów na jezdni!


I co qurna? Można? Można zrobić nawierzchnię z pospółki tak, żeby nie roznosić tłucznia na jezdnię? 


Da się też zrobić nawierzchnię z kruszywa, która nie rozpływa się i nie pyli... Sekret to pewnie odpowiednie kruszywo i właściwe zagęszczenie.


Można tak robić nawet chodniki, po których dobrze się chodzi! Nie potrzebne betonowe płyty, czy polbruk....


Główny miejski park, w nocy mniej oświetlony niż żarski...


Teraz Polska! A zatem mogą jednak rosnąć drzewa na rynku? Mogą! Oto przykład z Jawora.


Czas na Katalonię. Można też sadzić drzewa w takich plastikowych donicach! Super sprawa - jak za bardzo urośnie, to pójdzie gdzieś do gruntu. 


Fajna zabawa dla dzieciaków przed domem kultury. 


Ściągasz apkę za pomocą kodu QR.


O proszę! Można jednak tworzyć wandalo- i idiotoodporne tabliczki informacyjne? Można!


A tu proszę! Mimo, że Katalonii ogłoszono suszę i np. fontanny suche, to komunalny pracownik myje karcherem publiczne obiekty. Można? Można! 


Można też tanio zrobić takie kwietniki...


A to wszystko przed domem kultury.


Miasteczko mniejsze od Żar.


Fakt, turystyczne...


Ale turyści tu nie zaglądają.


Za to miejscowi mają... 


Bibliotekę i nowoczesne centrum kultury z którego chętnie korzystają...


Mural. Pewnie nie za miliony monet, jak w Żarach.


Dworzec autobusowy. A więc w tak suchym miejscu mogą być zielone dachy? A czemu u nas nie?


Czy żarska waaadza jest w stanie przyswoić sobie coś z tych fajnych rozwiązań z bliskiego i dalszego świata? Czy nadal każdą inwestycję zlecać będą bezkrytycznie "fachowcom"?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz