piątek, 15 lipca 2016

Drogowy armagedon na Zgorzeleckiej.

Przedwczoraj postanowiliśmy wybrać się rowerami do znajomych w Olbrachtowie. Jako że jazda po obwodnicy średnią przyjemnością jest, wybraliśmy m.in. absurdalnie zaprojektowaną drogę rowerową przez ul. S. Okrzei, a później...


Po dwóch latach od rozkopania pod budowę kanalizacji znowu ulica rozkopana.


Trudno przejechać nawet rowerem.



Do tego objazd nieoznaczony - miejscowi wiedzą, że można jechać gruntówką wokół dawnych zabudowań "Lasu" i wyjechać na Komuny Paryskiej, dla innych pozostaje jedynie obwodnica.


Niestety "lipcopad" daje o sobie znać - leje i zimno. Ale! To też ma swoje zalety oto na fasadzie budynku, gdzie dziś mieści się świetlica wiejska i biblioteka w Kadłubii deszcz pokazał zarys wyburzonej przybudówki piekarni Theodora Phola:-)


1 komentarz:

  1. Skrótem z Zgorzeleckiej koło "Las" na Łaz czu ul Komuny Paryskiej sie juz nie da bo droga rozmokła i dziś tam utjneły z 4-ry auta :)

    OdpowiedzUsuń