środa, 27 września 2017

A za strzałką stali...

Hmm, nasza żarska policja...


A co to? Czyżby polowali na jakiegoś bandziora?


E nie, od bandziora to jeszcze można oberwać. Nasza żarska drogówka walczy dzielnie z problemem, który właściwie nigdzie indziej nie istnieje (znaczy się w cywilizowanej Europie, gdzie wiszą tabliczki ze strzałką uprawniającą do warunkowego skrętu w prawo i kierowcy ZAWSZE zatrzymują się przed manewrem) czyli ze straszną zieloną strzałką na sygnalizatorze. Pan policjant już czeka na jelenia na zjedzie na stację benzynową.


Kolega w radiowozie na parkingu przy Kauflandzie rejestruje to straszne wykroczenie. Nurtuje mnie ciągle pytanie, ile ma trwać zatrzymanie na owej zielonej strzałce, żeby nie dostać mandatu? 2 sekundy raczej nie wystarczą, więc ile? Zasadnicze pytanie, czy prawo w ogóle ogarnia ten temat, bo skoro nie ma znaku "Stop", to... ale co ja będę wchodził w polemikę z panem/panią władzą, roboty jest po pachy! A tymczasem w innych niebezpiecznych miejscach na drodze np. na skrzyżowaniu obwodnicy z Piastowską/Grabikiem TIRy mkną sobie plwając na ograniczenie prędkości, powodując realne zagrożenie...


Tak sobie patrzę od dłuższego czasu na ten przechylony maszt antenowy przy Górnośląskiej... Patrzę sobie i patrzę. Nie mieszkam tu więc, co mi tam. Ale. Ciekawe kiedy rypnie i zrobi komuś krzywdę:-(


O! W końcu jest:-)


Tabliczka z nową nazwą ulicy pojawiła się w końcu także na drugim końcu ulicy dawniej zwanej Żymierskiego/Żymirskiego. 


Czyżby czas unijnego dofinansowania minął i parkomaty przy Kaczym Rynku zostały całkiem zapomniane? Ten nie działa. A szkoda, bo opłata (a nawet dawniejsze wydawanie darmowych biletów na 30-minutowy postój) mogłaby wymusić tak potrzebną rotację miejsc postojowych w centrum miasta.


Dzieło skończone.


Na elewacji trafostacji można dostrzec nawet eksperymenty z fakturą, które miały wzmocnić efekt trójwymiarowości.


 Fajnie, że ta nowa "baszta" nawiązuje do dawnych strzelniczych motywów przedmurów, które znajdowały się w pobliżu, a dziś ich pozostałości znajdują się pod ziemią.


 Welcome to the jungle! Śpiewał Axel Rose. Miał na myśli bujną roślinność naszego miasta?;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz