sobota, 23 marca 2019

Rzeźbienie.

Miejsce śmiertelnego wypadku na DK12 na wysokości zjazdu do ZZO Marszów. Tragedia ta, jak również inne, liczne zdarzenia drogowe, pokazują jak bardzo potrzebna jest przebudowa odcinka między Żarami a Żaganiem. Tyle, że kiedyś się o tym mówiło, a dziś jakoś tak temat całkowicie ucichł... Czy jak to zwykle u nas, potrzebne będą kolejne tragedie, by coś się zaczęło dziać (a i tak nie gwarantuje to rychłej poprawy - patrz przebudowa skrzyżowania Piastowskiej z obwodnicą...)?  


O potrzebie sprzątania miasta też jakoś zapomniano.


Potężna topola czarna w bażanciarni przetrwała. Została ostatnio dość ładnie przycięta.


Trwa też uszkodzony automat biletowy przy wjeździe na parking przy 105. szpitalu. Naprawdę zarządcy nie przeszkadza jego stan? Przecież łatwo tu się skaleczyć, ano tak... w razie czego lekarz blisko;-)


Naturalny łuk nad Szyszyną.


Piękne miejsce w Bienowie.


Wyspa w pobliżu dawnego młyna.


To dzieło emerytowanego nauczyciela i regionalisty Henryka Domaradzkiego.


Cudowne miejsce.



Jest i św. Ambroży wśród uli.


Płaskorzeźba z cyklu opowiadającego powojenną historię Bieniowa.



A nad głową latają żurawie. Zaczynam się niepokoić o nasze bociany... a może one coś wiedzą i się nie śpieszą?


Uuuu, jak tak dalej pójdzie to ta trawka układana jesienią z rolki nie zdąży nawet latem uschnąć...


To ciekawe, że czasownik "rzeźbić" ma we współczesnej polszczyźnie tak przeciwstawne znaczenia. Może oznaczać tworzenie sztuki... ale też działania improwizowane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz