Jak co roku od 12 lat na pożegnanie lata odbył się na żarskim rynku Jarmark Miodu i Wina organizowany przez Towarzystwo Upiększania Miasta wraz z Rejonowym Kołem Pszczelarzy przy finansowym wsparciu Urzędu Miasta i technicznej pomocy ŻDK. Mimo, że był to 13. Jarmark, to pogoda była wyśmienita. Nie zabrało stoisk z polskimi, prawdziwymi miodami najwyższej jakości. Były też miody pitne, można było kupić wino z Podhala i oczywiście można było się rozkoszować smakiem oryginalnych oscypków. Można było zaopatrzyć się w smaczne regionalne przetwory i żywność. Najmłodsi z rodzicami chętnie korzystali z przejazdów kolejką wokół Rynku.
Uroczystego otwarcia Jarmarku dokonali w sobotę prezes TUM Paweł Skrzypczyński i prezes Rejonowego Koła Pszczelarzy Edward Łyba. Obecna była też pani Burmistrz Danuta Madej. W sobotę prezentowały się się zespoły śpiewacze, a po nich na scenie pojawi się zespół "Sprawa Całkiem Przyjemna" - Mateusz Kwapień z zespołem. To była przebojowa wiązanka przedwojennych szlagierów oraz dynamicznej muzyki folk z całego świata. W niedzielę odbył się konkurs na najlepszy miód. Na scenie pojawi się kabaret "Oj, tam! Oj, tam!", który zaprezentował swoje najlepsze piosenki. Na koniec publiczność porwał do zabawy duet "Razem i osobno" Piotr Pużak i Magdalena Broniecka, który zaprezentował recital szlagierów polskich i światowych.
Frekwencja dopisała, ale i tak mam wrażenie, że ludzie ostatnimi czasy oduczyli się chodzić do rynku. Niestety liczba imprez tu organizowanych mocno w ostatnich latach spadła, ograniczając się do jarmarku wielkanocnego i bożonarodzeniowego organizowanych przez magistrat. Z imprez organizowanych przez "trzeci sektor" ostał się jedno JMiW...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz