poniedziałek, 22 marca 2021

Uziemiony.

Uziemiony z powodu kwarantanny (nie pytajcie jak się czuję, bo to niezgodne z obowiązującą narracją) siedzę w domu i przeglądam stare zdjęcia z lustrzanki...


Tak... mam na horyzoncie takiego producenta chmur, ale...


Spojrzenie na sąsiadów


Na szczęście dość dalekich...


Nie nastraja...

Optymistycznie...

Ta mgiełka raczej nie jest naturalnego pochodzenia...


...a lokalnego. 


Choć... Jänschwalde też daje do pieca ostro. 


W górze zrobił się ruch. A raczej więcej widać.


Tak jak sarni tyłek.


I wschodzące słońce.

A żurawie dalej klangorzą.


Wiewiórka ciężko pracuje szukając pożywienia. 


A zakład wyrobów drewnopochodnych pracuje, nomen omen, pracuje pełną parą. 
 

No cóż, może dobrze, że siedzę w areszcie domowym. Jakość żarskiego i podżarskiego powietrza... Już na sam widok może przyprawić o mdłości. A co dopiero wciągać to do płuc... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz