piątek, 21 maja 2021

Heloł.

To chyba najbardziej mokry maj jaki dotychczas przeżyłem. 


No i zimny. Ta szpetna ruina powinna już dawno zniknąć z krajobrazu miasta...

Naprawdę mokro i zimno...

Od dawna się zastanawiałem, czym zajmuje się drugi wiceburmistrz, który praktycznie nie był dotąd obecny w mediach. Pojawił się za to ostatnio w Regionalnej wspominając zmarłego śmiercią lotnika śp. Zbigniewa Kuczmę z Zielonej Góry. Powiedział, że był zasłużony dla Żar. Zasugerował, że należałoby go jakoś uczcić w naszym mieście. Hmm, że co? Bo kupował tu nieruchomości? Heloł! 


Wycinane licznie w ostatnich latach drzewa zastępowane są nowymi nasadzeniami,


Ale co z tego, jeśli część, czasem całkiem spora później usycha? 


Nie wysycha za to potok kupujących na żarskim targowisku. 


Jest klimat.


Wśród tych gratów można znaleźć czasem coś ciekawego.


Większość ludzi już się nie przejmuje pandemicznymi obostrzeniami. 


Acha, to o to chodziło...


To grodzenie to po to, by zaznaczyć teren, gdzie odcinano gałęzie.


Nie mogę patrzeć na zeszpeconą Bażancią Łąkę i Wzgórze Schlagetera:-(


Za tu zawsze można wprowadzić trochę elementu baśniowego do życia. 


Co się nie robi dla społeczeństwa za 7,5 mln...


Element baśniowy jest potrzebny, zwłaszcza jak się popatrzy na ten syf, który powstał w oddanym niecały rok temu stawiku...


Ta woda już dawno powinna być całkowicie wymieniona. Staw wyczyszczony i napełniony na nowo wodą. Rachunek za te prace powinien być podany do publicznej wiadomości. I tak co roku... 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz