3 września na pylonie po Tesco zawisł szyld Castoramy.
Od razu zrobiło się tłoczno;-) O kurczę, boję się pomyśleć, co będzie się działo na tym skrzyżowaniu w dniu otwarcia. A jak w końcu zaczną budować to rondo...
Główny budynek też oznaczony na nowo.
Architektura ogrodowa porozkładana.
Bilbordy pomontowane.
O! Elektryczna taksówka, w sumie taki pojazd w tej roli sprawdzi się znakomicie. Jeszcze tylko gniazdko na postoju i git.
Nie widziałem ich za wielu w tym roku - padalcy.
Na DK12 dalej wahadło w dolinie Złotej Strugi.
No i w Marszowie - zburzone zostały dawne, solidne przystanki autobusowe.
Umarł król, niech żyje król. Znaczy się umarło Tesco, niech żyje Castorama;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz