sobota, 18 lutego 2017

Deszczowa muzyka.

No cóż, wiosna rodzi się w bólach. Trochę pada, ale to nie przeszkadza ulicznym grajkom.


Fajnie chłopak grał, taki transik w dżdżysty dzień nadał deptakowi fajnego klimatu. Zresztą posłuchajcie i oceńcie.

Autor: o
Etykiety: ,

2 komentarze:

  1. Dzondou22 lutego 2017 10:51

    To że grał, to pal licho, ale to na czym grał to jest bardzo ciekawe. Rafał dowiedziałeś się cóż to za ciekawy instrument?

    OdpowiedzUsuń
  2. croolick22 lutego 2017 14:56

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Hang

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)