Figury na pl. Łużyckim znowu uszkodzone. Tym razem skala zniszczeń jest o wiele większa:-(
Nie wiem, czy to efekt ostatniej wichury i łamiących się gałęzi, czy...
efekt wandalizmu.
Jak by nie było, to na zimę można by ogradzać tę fontannę.
W kamienicy przy Żagańskiej 2 dalej nic się nie dzieje:-(
A obok nie dzieje się jeszcze bardziej...
Niezły syf.
To za tą furtką. Kurczę, ale mieszkańcy mogli by mieć fajną miejscówkę - fajny ogródek. Ale tu się niewielu chce - to taki syndrom ul. Żagańskiej:-(((
W Stop.Shopie zniszczona witryna Pepco...
A tak to się stało (zdjęcia nadesłane na stronę Żary - Dolne Łużyce. Wydarzenia, Ludzie, Opinie).
Podobno gościowi w Jeepie zablokowała się automatyczna skrzynia biegów...
...a mnie to wygląda po prostu na pomylenie pedału gazu i hamulca, co się zdarza, gdy ktoś nie jest nawykły do automatów, lub za bardzo zaufa rutynie. No, ale jaki facet się do tego przyzna (w dowolnym wieku)?;-) Swoją drogą szacunek dla producentów witryny sklepowej! Tym razem na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, ale może na przyszłość warto istniejące słupki zastąpić czymś solidniejszym?
W miejscu mobilnej konstrukcji przy Przeładunkowej stanął nowy maszt.
Na szczycie widać montera - drugi stał na dole. Komunikowali się jak przez telefon w czasach PRL, czyli krzyczeli do siebie:-)
Troszkę popaduje no i wieje (przez ostatnie lata mocno wiało raczej w styczniu), ale wiosnę bardzo mocno czuje się w powietrzu.
No i zbliżająca się Wielkanoc. Wspomnienie Tłustego Czwartku.
Cena jednego pączka w lokalnej piekarni-cukierni to 2/3 ceny 10 sztuk w Tesco.
Ale po takie pączki i tak ustawiły się kolejki, podczas, gdy w Tesco pączki leżały w ciszy i spokoju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz