Zaczęło się dość niewinnie.
Śnieg zacinał, ale zaraz się topił...
No ale w końcu ziemia nagrzana, jeszcze tydzień temu 17 stopni na plusie...
O! Nie zauważyłem, że lodziarnia w miejscu apteki "Pod Murzynkiem" nosi wredną "rasistowską" nazwę, którą skradła historycznemu lokalowi;-)))
A obok wychodzą na wierzch dane elewacyjne napisy.
Ale śniegu przybywało...
Wieczorem było go już naprawdę dużo.
Spotkałem pługo-piaskarkę, ale ta odśnieżała drogi powiatowe.
Te miejskie...
pługa nie widziały...
Im bliżej centrum miasta, tym gorzej.
Zdążyły się zrobić koleiny w śniegu.
Bardzo ślisko.
A pługo - piaskarki w mieście nie widziałem.
O jest!
Ale...
Ta okrążyła rondo 42 PZmech.
i dalej odśnieżała drogę krajową.
Służby GDDKiA stanęły na wysokości zadania.
Tak samo jak Starostwo - oto pługo-piaskarka na drodze powiatowej w Kadłubii.
A jeszcze przed południem...
...podglądałem żurawie.
Ani grama śniegu.
Oj kupry im dziś zmarzną:-(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz