wtorek, 13 marca 2018

Tłoczno na Spokojnej.

Tyle lat była sobie ulica Spokojna. Naprawdę spokojna. Ale tak już nie jest. Gęstość zaludnienia wkrótce będzie tu największa w mieście. Jak za czasów "słusznie minionych" infrastruktura techniczna nie nadąża za budową "substancji mieszkaniowej" - nawet jeśli w końcu jezdnia zostanie tu wyremontowana, to i tak będzie ciasno (i nie zmieni tego znacząco wycinka drzew).


Nowa, niższa zabudowa.



 

 Ale nieco dalej jest też wyższa.


Stoi pierwszy trzypiętrowy blok.


Styl podobny jak poprzednia realizacja tego samego przedsiębiorcy przy I. Daszyńskiego.


W planach są kolejne bloku w miejscu starego cmentarza szpitalnego i zburzonych radzieckich pomników.


A tu kierowca Kii Sorento nie wyrobił się i rozwalił płot domku pana doktora. Zbiegł z miejsca zdarzenia zostawiając samochód. Na pewno nie był to sędzia, bo ci wiadomo bywają "roztargnieni", albo "nie wiedzą, że są pod wpływem";-)


Za to ocalał fragment zabytkowego muru dawnego kompleksu szpitalnego.


Parking autobusów Feniks V. 


A przy dworcu autobusowych stoi taka azjatycka instalacja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz