Po hucznych obchodach 70. rocznicy powstania 105. Szpitala Wojskowego nastała codzienność. Z okazji jubileuszu wypromowano postać osiołka Baśki - Iwy, powstały także przesympatyczne maskotki, szkoda, że dziś temat co nieco pokrył się kurzem...
A i farba z figurki odpadła:-(
Klomb, który powstał w miejscu dawnej lodowni, wygląda bardzo smutno...
Odżyła za to dawna szpitalna kaplica - zaadaptowana na salę konferencyjną, ale te płoty i ostrzeżenia...
O! Trwają jakieś prace budowlane.
To powstaje dobudówka do oddziału nr 5.
Część budynków pozostaje jednak wyłączona z użytkowania/
Bez płotu kaplica wygląda znacznie lepiej.
Ciekawe znaki na cegłach filarów dawnej portierni.
Ale ktoś się nie bał i z... zabrał rynnę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz