A to? Tarcza strzelecka?;-) Oj chyba budynek trochę pęka.
Zapomniana kłódka do zamurowanego okna.
Zapomniany problem w gminie wiejskiej. Kontrkandydatka ponownie wybranego wójta mówiła w kampanii wyborczej o tym, że mało kto (a właściwie nikt) nie ma dostępu do gazu. A zatem hulaj dusza, w gminie kopci się na całego. Przeszkadza smród oczyszczalni ścieków w Kadłubii? Ale smród z kominów przy Żurawiej czy w Kadłubii już nie jest problemem...
Zapomniane banery wiszą na fasadzie fary.
Zapomniana inwestycja.
Termin zakończenia przesunięty na grudzień...
Ehhhh, gdybym ja tak potrafił trafnie przewidywać liczby w Lotto, jak rzeczywisty czas realizacji miejskich inwestycji...
Kopci się równo na wschodzie miasta.
Zapomniana obecnie ul. W. Lutosławskiego. Zapomniana, bo ślepa.
Za to trwa remont kamienicy u zbiegu pl. Przyjaźni i ul. Bolesława Chrobrego.
Zapomniany syf na tyłach głównego deptaka...
Który próbują ogarnąć dwie panie sprzątające.
Nie znam sposobu spalenia węgla bez wydobywania się spalin.Może ktoś mnie oświeci.
OdpowiedzUsuńTo zapraszam do mnie. Od 5 lat ogrzewam dom węglem, a z mojego komina nie wydobywa się ŻADEN czarny dym, sadzy praktycznie nie ma. Po czyszczeniu komina (8 m wysokości) z zeszłego roku w wyczystce zostało ok 5 dm3 sadzy (nieczyszczony przez cały poprzedni sezon, bo nie ma sensu, tak niewiele sadzy się osadza). Sekret to górne spalanie paliwa (u mnie oczywiste ze względu na konstrukcję kotła - palenisko to retorta z automatycznym podajnikiem ekogroszku). Izolacja cieplna i nowoczesny kocioł sprawia, że w sezonie na ogrzanie domu i CWU potrzebuję ok. 2 - 2,5 tony węgla. Kupuję tylko węgiel kamienny dobrej jakości, co przy tak niewielkim zużyciu oznacza wydatek ok. 1600 zł na pięć miesięcy grzania (320 zł/miesiąc). W domu o powierzchni 130 m2 jest obecnie temperatura na parterze 23 - 24 st. a na poddaszu użytkowym 20 - 21. Na mojej posesji nie czuć ŻADNEGO smrodu, a na śniegu nie ma ani grama sadzy. Podobnie u sąsiada - nigdy nie widać, że cokolwiek z naszych kominów uchodzi. A zatem? Można, można! Pozdrawiam:-)
UsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń