piątek, 9 listopada 2018

Zapomnienie.

Na murze oddzielającym Ogród Sekretny Promnitzów od miasta rosną sobie drzewka i roślinność bujna.


A to? Tarcza strzelecka?;-) Oj chyba budynek trochę pęka.


Zapomniana kłódka do zamurowanego okna.


Zapomniany problem w gminie wiejskiej. Kontrkandydatka ponownie wybranego wójta mówiła w kampanii wyborczej o tym, że mało kto (a właściwie nikt) nie ma dostępu do gazu. A zatem hulaj dusza, w gminie kopci się na całego. Przeszkadza smród oczyszczalni ścieków w Kadłubii? Ale smród z kominów przy Żurawiej czy w Kadłubii już nie jest problemem...


Zapomniane banery wiszą na fasadzie fary.


Zapomniana inwestycja.


Termin zakończenia przesunięty na grudzień...


Ehhhh, gdybym ja tak potrafił trafnie przewidywać liczby w Lotto, jak rzeczywisty czas realizacji miejskich inwestycji...


Kopci się równo na wschodzie miasta.


Zapomniana obecnie ul. W. Lutosławskiego. Zapomniana, bo ślepa.


Za to trwa remont kamienicy u zbiegu pl. Przyjaźni i ul. Bolesława Chrobrego.


Zapomniany syf na tyłach głównego deptaka...


Który próbują ogarnąć dwie panie sprzątające.

3 komentarze:

  1. Nie znam sposobu spalenia węgla bez wydobywania się spalin.Może ktoś mnie oświeci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zapraszam do mnie. Od 5 lat ogrzewam dom węglem, a z mojego komina nie wydobywa się ŻADEN czarny dym, sadzy praktycznie nie ma. Po czyszczeniu komina (8 m wysokości) z zeszłego roku w wyczystce zostało ok 5 dm3 sadzy (nieczyszczony przez cały poprzedni sezon, bo nie ma sensu, tak niewiele sadzy się osadza). Sekret to górne spalanie paliwa (u mnie oczywiste ze względu na konstrukcję kotła - palenisko to retorta z automatycznym podajnikiem ekogroszku). Izolacja cieplna i nowoczesny kocioł sprawia, że w sezonie na ogrzanie domu i CWU potrzebuję ok. 2 - 2,5 tony węgla. Kupuję tylko węgiel kamienny dobrej jakości, co przy tak niewielkim zużyciu oznacza wydatek ok. 1600 zł na pięć miesięcy grzania (320 zł/miesiąc). W domu o powierzchni 130 m2 jest obecnie temperatura na parterze 23 - 24 st. a na poddaszu użytkowym 20 - 21. Na mojej posesji nie czuć ŻADNEGO smrodu, a na śniegu nie ma ani grama sadzy. Podobnie u sąsiada - nigdy nie widać, że cokolwiek z naszych kominów uchodzi. A zatem? Można, można! Pozdrawiam:-)

      Usuń
  2. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń