To częsty widok w naszym mieście. Zdechłe gołębie.
Lubię Zaułek Doktorski, ale trzeba tu iść na wdechu tak śmierdzi szczynami imprezujących tu pod okiem kamery meneli.
Umierające centrum miasta...
O! I tak sobie radzimy z zakazami parkowania. Przecież nikt nam nic nie zrobi...
Dzień Wigilii. W rynku cuda, a obok syfek na chodnikach i trawnikach.
Kolejny zdechły gołąb...
Okej, wyjeżdżam z miasta.
Piękna pogoda na obwodnicy Żagania.
Ach, jaka piękna wiosna. Stop. Miało być zima.
A po powrocie do domu. Nu pagadi Krtek!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz