Ależ ten czas pędzi... Styczeń minął w mgnieniu oka. Oto parę fotek jeszcze ze stycznia. Dużej pojemności spalinowy Zespół Trakcyjny SA133 na stacji w Bieniowie. Decydenci lubuscy robią wiele by zniechęcić do korzystania z kolei mieszkańcom naszego regionu. Ten jadący z Zielonej Góry pociąg jechał prawie pusty, podczas, gdy jeszcze jakiś czas temu ludzie tłoczyli się w ciasnych szynobusikach SA105 na trasach do Legnicy i Wrocławia, a dziś muszą korzystać ze zubożonej oferty Kolei Dolnośląskich! Nie ma się co dziwić KD, że zaczynają marginalizować nasz region, skoro samorząd województwa dolnośląskiego przejmuje linie, wznawia ruch pasażerski na dawno zamkniętych liniach i po prostu brakuje im taboru. W tym czasie samorząd województwa lubuskiego, kupuje nowy tabor który trafia na północ województwa, a o wznowieniu zamkniętych tras nawet słówkiem się nie zająkną. Tylko społecznicy, jak R. Kotowski i Fundacja Sommerfeld/Lubsko walczą jeszcze o nowe połączenia, ale czy samorząd lubuski im w ogóle pomaga?
Ostatni dzień stycznia i kwitnące kwiatki...
Błękitna brama świeci nowością, Ba, ona prowokuje tych, którzy ją wkrótce otagują. Są farby odporne na tych bezmózgów. Ciekawe czy uwzględniono to podczas jej remontu?
Nasza "Katedra", mimo jej powojennej dewastacji, robi wrażenie.
Sezon kolędy się skończył, ale w styczniu... To zdjęcie nazwałem Abbey Road;-)
A w Żaganiu znowu powstał fascynujący mural...
Akurat SA105 nie kursuje do Legnicy i Wrocławia. Tam tylko Koleje Dolnośląskie są i na szczęście nie posiadają takiego taboru ;)
OdpowiedzUsuńBardziej poddaję pod zasadność jakość usług w wykonaniu Polregio. Właśnie często kursy do i z Zielonej Góry są przepełnione, gdy puści się mały SA105. Niestety..
Słuszna uwaga. Odniosłem się do nieodległych czasów. Tekst poprawiony. Dzięki za zwrócenie uwagi:-)
OdpowiedzUsuń