czwartek, 17 maja 2018

Bo do rżnięcia trzeba dwojga.

 10 maja 2018 r. większość radnych podjęła mówiąc oględnie, kontrowersyjną decyzję...


Mianowice podjęli decyzję o odebraniu statusu pomnika przyrody dwóm drzewom.


I faktycznie, niepielęgnowany, ale pięknie kolorowy, o wielkim pniu (4,40 m obwodu) buk zwyczajny odmiany czerownolistnej ma kilka złamanych gałęzi.


Ale to wciąż żywe drzewo.


Którego konar jest nieuszkodzony przez choroby i szkodniki. Przydałaby mu się rozsądna przycinka, parę podpórek i odciągów, ale prostsze będzie rżnięcie do cna...


To prawdopodobnie ostatnie chwile tego pięknego drzewa w parku przy Zakopiańskiej.


Willa Gemeinertów przy W. Witosa ma nowych, prywatnych właścicieli...


To także nowi właściciele okazałych drzew rosnących na terenie rezydencji.


W tym przypadku wyrok zapadł w stosunku do pięknego klonu pospolitego.


Podobno oba drzewa straciły swe walory przyrodnicze...



... i zagrażają bezpieczeństwu...


Naprawdę?!

Tak piękne i zdrowe drzewo grozi komuś? Grozi, ale kosztami pielęgnacji. Zatrudnienie drwala do rżnięcia będzie tańsze...


W pobliżu rosną inne piękne drzewa, które nie mają statusu pomnika przyrody. Nie chciałbym być złym prorokiem, więc...


Jest park, a może być ściernisko. Cóż, to była niezła zagrywka by wrzucić dwa drzewa do porządku jednej sesji. Rodzi się pytanie. Czy wybrańcy mieszkańców są tak nieświadomi tego o czym decydują, czy tak..., a może faktycznie należy się bać tych drzew? Jak sądzicie? Napiszcie w komentarzach.


Czytają pilnie bloga w magistracie - syf wokół dzwonów na zapleczu ul. S. Moniuszki zniknął razem z dzwonami...


Za to odrodził się w pobliżu przy kubłach...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz