niedziela, 24 czerwca 2018

Skok w rok (wyborczy).

Eh, rok wyborczy obfituje w niecodzienne wydarzenia.


I takimż uznaję kuriozalne umieszczenie kolejnej tablicy poświęconej Tadeuszowi Ślusarskiemu na jego rodzinnym domu. Fakt stara była mało czytelna, nowa jest oczo... no rzuca się w oczy. Za to starsza wygląda szlachetnie, a nowa tandetnie. Do tego obwieszenie budynku dwoma tablicami już mocno zaburza poczucie smaku, ale nie samopoczucia lokalnych polityków, którzy mają okazję do kolejnego lansowania się przy przecinaniu wstęgi...


Przygotowania do XV Międzynarodowego Konkursu Skoku o Tyczce im. Tadeusza Ślusarskiego.


Akurat tego dnia, w sezonie suszy padało.


Pokrzyżowało to zapewne możliwość obfitego prezentowania uśmiechów elektoratowi. 


Zasłonięta tablica - gwiazda Mieczysława Tracza. W trakcie Memoriału nastąpiło jej odsłonięcie.


 Pojawiła się wystawa poświęcona sportowcom.




Na konkursie nie byłem, nie tylko z powodu aury. Po prostu mam wrażenie, że formuła turnieju niestety już się wyczerpała. Powiedzmy sobie szczerze, że mało kto na co dzień interesuje się skokami o tyczce, przecież nie ma żadnej ligi, a i zawodów tyczkarskich nie transmitują na Polsat Sport;-) Konkurs w formie kosztownego show na rynku przyciągnął niewielką liczbę mieszkańców - widzów, ale oczywiście establiszment i łowcy autografów bawili się dobrze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz