niedziela, 2 grudnia 2018

Taniec pingwina na szkle.

W pierwszy grudniowy poranek tylko najodważniejsi chodzili po chodniku. Popołudniu w związku ze wzrostem temperatury było już nieco lepiej, ale i tak niektórzy nauczeni porannym doświadczeniem wybierali zamiast chodnika trawnik...


Ot taka warstewka lodu oblepiła wszystko, w tym mój dach. Gołoledź opanowała całą okolicę.


Mimo chłodu, w końcu uwijają się przy przebudowie H. Wieniawskiego... Teraz, gdy pogoda jest mało sprzyjająca takim pracom, oni pracują najciężej, by skończyć przed kolejnym opóźnionym terminem zakończenia prac.


Kolejni miłośnicy prac w czasie przymrozków...


Wieczorem przy bardzo niskiej temperaturze łatają asfalt na poboczu Żagańskiej...


Autor rzeźb na pl. Wolności - Andrzej Kmiecik nie był zadowolony z tego co zrobiono z jego dziełami...


Które pomalowano z użyciem srebrzanki i farby w kolorze złotym.


Kra na lotnisku?


Nie, to usuwany jest duży fragment dawnego pasa startowego.


A może jakiś fragment drogi startowej lub płyty postojowej można by ocalić?


Bo niedługo nie pozostanie żaden ślad po dawnym lotnisku.


Ale to już zdjęcie historyczne.


Ciekawe co tu będzie? W ostatni dzień listopada była II Sesja Rady Miasta, na którą radni zaprosili mieszkańców... dzień wcześniej...


No w każdym razie był tam punkt o zmianie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w tej okolicy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz