poniedziałek, 14 stycznia 2019

Sturm und Drang.

Uwijają się przy budowie nowej muszli koncertowej w parku ŻDK.


Hmm, mam nieodparte wrażenie, że realizacja odbiega od zaprezentowanego wstępnie projektu.


Występy z okazji 27. Finału WOŚP w przedszkolu "owsiakowskim", czyli MP3. Tłumy rodziców i gości niemożebne. Z całym szacunkiem dla organizatorów i akcji, to jednak trochę się obawiam, co by się stało w sytuacji zagrożenia. Procedury ewakuacyjne ćwiczy personel ze standardową liczbą dzieci. Przy tak dużej liczbie obcych, w ciasnych pomieszczeniach i korytarzach szybka ewakuacja np. w razie pożaru byłaby bardzo utrudniona.


Uff, wreszcie na zewnątrz...


Samochody szczelnie zatarasowały okolicę (także hydranty i drogi ewakuacyjne...).


W niedzielę pogoda była paskudna, ale w poniedziałek... Wyszło słoneczko:-)


Wystarczyła jednak chwila, by sytuacja się diametralnie zmieniła.


Deszczowo - śnieżna zadymka na południu miasta.


Zaczęła się nagle.

Ale w im bardziej na wschód...


Tym pojawiały się przejaśnienia.


O! A na północy to w ogóle słoneczko.


Ciężkie chmury przeszły wzdłuż doliny Żarki.


Ale później niebo zasnuło się także na północy.


Wieczorkiem popadało śnieżku.


Ale znowu, tradycyjnie tej zimy, najlepiej odśnieżanie szło na prywatnych posesjach a nie nie publicznych drogach...


No cóż, taką mamy pogodę "Burzy i naporu" (Sturm und Drang);-)

2 komentarze:

  1. Razi mnie zaczynaie zdań od "Ale". Pan jako doktor nauk humanistycznych powinien wiedzieć o tym, że w j. polskim jest to nidopuszczalne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale wpisy internetowe rządzą się innymi regułami;-) Natomiast argumentum ad personam zawsze pozostanie przejawem frustracji, a nie siły argumentu. Więcej luzu w życiu życzę i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń