poniedziałek, 7 stycznia 2019

Tragedia wisi w powietrzu.

 Zauważyłem, że zaczęto wycinkę drzew przy torach prowadzących na Węgliniec...


Zszedłem więc pod wiadukt przy ul. Wojska Polskiego by się temu przyjrzeć...


Ja pier...dykam, za niezłą tandetę zapłaciło Starostwo - przyczółki nowego mostu oparto na niezabezpieczonych ruinach starego wiaduktu.


Już widać, że na skutek niezaprojektowania odpowiedniego odpływu wód opadowych zaczyna to wszystko spływać...


Jeszcze trochę czasu minie i te fragmentaryczne nowe przyczółki zostaną całkiem odsłonięte i z czasem zawisną w powietrzu...


Wróćmy do torów. Na razie faktycznie wycięto samosiejki.



Ale stare drzewa też zaznaczono do wycinki.


To samo dzieje się na Kunicach.


Te piękne dęby, które na pewno nie są samosiejkami mają zostać wyrżnięte w pień.


Zdrowe drzewa...


Te mniejsze już wycięto. Co warte odnotowania, kuniczanie organizowali spontanicznie patrole obywatelskie pilnując, by drwale nie wrócili.


Więc po protestach społecznych wycinkę na razie wstrzymano.


Jest szykowana nowelizacja ustawy o transporcie zbiorowym, która ukróci drwalskie zapędy PLK.


O ile z koniecznością wycinki samosiejek wzdłuż torów nie będę dyskutował, to... do wycinki przeznaczono drzewa, które na pewno nie były samosiejkami, a sadził je człowiek w określonym celu. Jakim?


O tym można się przekonać tu!


Pół roku po rzezi drzew przy nasypie wzdłuż ul. J. Długosza zaczął osypywać się tłuczeń - powstał spory ubytek pod torami...


Wycięto zdrowe drzewa, których zadaniem było wiązanie nadmiaru wilgoci u podstawy nasypu.


Teraz nadmiar wody sprawił, że nasyp stał się niestabilny.


Pojawiają się coraz to nowe wyrwy świadczące, że nasyp pracuje, a tłuczeń się osypuje w kierunku jezdni.


A to były dorodne i zdrowe drzewa jak widać - zero próchna.


Miały rozbudowany system korzeniowy, który stabilizował podstawę wysokiego nasypu.


Teraz drzew zabrakło i nasyp się osuwa...


Łatwo sobie wyobrazić, co się za jakiś czas może się zdarzyć - jeśli tedy zostanie puszczony ciężki skład, to może dojść do tragicznego wykolejenia. Z czasem stan tego nasypu będzie się pogarszał i lżejsze składy także mogą tu wypaść z toru...

Ale kolejowi drwale, dalej w amoku...


Oby nadeszło wraz z nowelą ustawy opamiętanie, a władze miejskie powinny czym prędzej domagać się od zarządcy infrastruktury kolejowej naprawy i pilnego umocnienia nasypu (nie mówiąc już o zaprzestaniu rzezi drzew...) jeśli chcą tu zapobiec tragedii. Choć z drugiej strony znając nasze realia: Mądry Polak po... :-(

3 komentarze:

  1. Co do wycinki drzew zgadzam się w 100%, BARBARZYŃSTWO, natomiast te różowe znaczniki robili panowie geodeci.

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie, teraz się przyjrzałem. Poprawione. Dziękuję za zwrócenie uwagi:-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak to jest, że pozwolono wyciąć tak dużo drzew nie zagrażających nikomu i niczemu a jak ktoś chce wyciąć stare drzewo że swojej działki bo jest zagrożeniem to trzeba latami załatwiać pozwolenie na wycięcie jednego drzewa parodia po prostu w tym naszym kraju.

    OdpowiedzUsuń