niedziela, 26 kwietnia 2020

Jak niszczyć zieleń w mieście.

Cmentarz żołnierzy radzieckich...


...prawie 650 pochowanych Rosjan, Ukraińców, Polaków, Ormian, Żydów, Czeczeńców...


Składowisko śmieci...


Połamane tablice...


Główna brama zamknięta na klucz.


Ktoś przyniósł wielkanocną wiązankę...


Która zawisła na płocie.


Brud.


Zapomnienie. WSTYD. Nikt tu już nie będzie robił wielkich manifestacji z okazji "rocznicy wyzwolenia miasta", więc po co ten zapomniany plac z popękanego betonu? Można by zmniejszyć powierzchnię cmentarza o większą część tego placyku i... nie, nie budować parkingu, ale powiększyć teren parku!


Place zabaw zamknięte, ale prace nad renowacją trwają. I to mi się podoba!


To podoba się mniej - stalowe schody jak z magazynu geesu do podobno zabytkowych zabudowań (które jednak przykryto szpetną blachodachówką...) mocno średnio pasują.


Jeszcze ciągle pracują.


Te druty kolczaste jeszcze szczątkowo się ostały.


A tak wygląda troska o to co już zostało wybudowane.


Nasadzenia, to najlepiej wychodzą te z samosiejek, bo to czym opiekuje się MOSRiW baaaaaardzo rzadko się przyjmuje.


No i te ławeczki pomalowane na czarno, co niegdyś były białe...


A oni wciąż koszą i leją wodę z baniaka w największy skwar...


Ale oto w sobotę!


Spadło nawet trochę deszczu.


Nawet ślubne sesje zdjęciowe się odbywają.


A filterek na pewno działa?


W niedzielę za to znowu skwar.


Nie koszę. Zostawiam pięknie kwitnące mniszki pszczołom i trzmielom.


O jakie piękne zielone te nasze Żary!


Niestety, to zdjęcie sprzed ćwierć wieku, bo teraz wygląda to tak...


Tak się w Żarach dba o zieleń...


No i kosi się. Susza, nie susza. Owady, nie owady. Kosić trzeba... Dziwicie się, że drzewa usychają? Ja nie:-(


Trochę nowego tynku na Podchorążych.


Ale miasto nadal wymarłe.


Spod starego tynku i farby wyłażą nowe poniemieckie napisy.


W sumie mnie kompletnie nie dziwi, że najlepsza jest zieleń w mieście, tam gdzie nie zajmują się nią spece, których miasto wynajmuje za grubą kasę...


Niestety nikt nie zajmuje się pięknymi zabytkowymi pozostałościami dawnej sztuki ogrodowej:-(


Ktoś to fajnie pomyślał na Zakopiańskiej. Dzięki różnej wysokości bloków można było uzyskać więcej światła między nimi. No i zadbana zieleń pomiędzy...


Opieka nad zielenią miejską to istny dramat. Idą na to tysiące z miejskiego budżetu a w efekcie jest coraz gorzej. Zielono za to jest na terenach nie komunalnych, ale wspólnot mieszkaniowych.

2 komentarze:

  1. Drut ostrzowy w obiekcie cywilnym, i to w miejscu publicznym na wysokości poniżej 1,8m ? Ktoś tu zdrowo się odkleił :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawa była zgłaszana już dawno, ale jako to w Żarach, póki nikomu nic się nie stało trwać będzie ciiiiiisza...

      Usuń