W 76. rocznicę rozpoczęcia walk o Sorau - 13 lutego zorganizowałem wycieczkę pod hasłem "1945. Bitwa o Żary"
Serdecznie dziękuję przybyłym za obecność, masę pytań i inspiracji do pogłębiania swojej wiedzy. To były świetnie spędzone dwie godziny i cieszy mnie, że padło tyle zapytań o następne spacery historyczne. Oczywiście będą.
Sporo śniegu zalega na ulicach.
Telemann niemal zasypany.
i fontanna.
Sadzone późną jesienią drzewka przy Skarbowej. Ciekawe ile z nich się przyjmie? Czemu posadzono je tak gęsto?
Najlepiej odśnieżone schody w miescie.
No i niebezpieczna ślizgawka.
Jak widać chętnie uczęszczana.
Absurdalne schody na Wzgórzu Winnym też odśnieżone perfekcyjnie.
Za to al. Promnitzów nie bardzo. Aleja Promniców? Tak, tak właśnie nazwano ten odcinek dawnej Güenberger Chaussee. Nie wiem po co, ale nazwano.
A to ci niespodzianka, parkowa dyskoteka.
No cóż... pilnie należy przyjrzeć się, jak wygląda jakość i hermetyczność wykonanej instalacji elektrycznej owego oświetlenia, żeby jakiej tragedii nie było...
Dawno niewidziana.
Lokomotywa 311D z nowosądeckiego Newagu.
Trudno uwierzyć, że to gruntownie zmodernizowany poczciwy radziecki "Gagarin" (ST44/M62).
Wysięki solne...
Majstersztyk instalatorstwa elektrycznego...
Kolejne wykwity
Świadczące o fatalnym stanie muru oporowego wiaduktu kolejowego...
Na którym za co najmniej 35 tys. PLN powstał niedawno "mural"
Oj, chyba to dzieło bez poprawek...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz