czwartek, 11 lutego 2021

Przeżycie.

 No i faktycznie, w poniedziałek 8 lutego trzeba było się przedzierać przez grube warstwy śniegu.


Większość mieszkańców wybrała pracę zdalną?


Bo rankiem bardzo pusto. A może po prostu, kto chciał przeżyć, to po prostu nie wychodził z domu?;-)


Za to drogi nadal białe.


Ekipa z wysięgnikiem usuwa śnieg z dachu.


Rozjeżdżony śnieg na skrzyżowaniu oznaczał sporą dawkę emocji. Mocne przeżycie;-)


Ktoś skosił lampę na rogu Podwala i 1 Maja. 


Ale mimo to wciąż na ulicach kozaki, jak gość w Audi, który wyprzedził mnie na przejściu dla pieszych na Podwalu, po czym pomknął z dużą prędkością dalej. Dobrze, że chociaż na rondzie wyhamował. 


Tymczasem wszędzie śnieg.


Duuużo śniegu.


Tak wyglądało u mnie po otwarciu bramy garażowej - zaspa na ok. metr.


O proszę Jeep 4x4 był w stanie wyciągnąć ciężarówkę, która utknęła na podjeździe przy Lotosie.


Biało i ślisko.


Ale i tak znaleźli się odważni rowerzyści. 


Mrozik tworzy i utrwala śnieżne cuda.


Nowe nadajniki na kościele św. Józefa Oblubieńca. 5G? 


Nadmiar śniegu zwałowany na wysokie hałdy utrudniające poruszanie się pieszym.


A takie palenie utrudnia przeżycie nam wszystkim.


Na początku lutego pojawiły się banery promujące szacunek dla ludzkiego życia.


No ale, lewaccy aktywiści nie zdzierżyli...


Zniszczyli plakat z prawdziwym i pięknym przesłaniem. 


Tak samo na Mieszka I/Kąpielowej.


No cóż ręce opadają. Nie twoje? Nie niszcz. Właściwie to co chcą osiągnąć? Na złość "pisowi" promować zabijanie nienadrodzonych dzieci, jako metodę antykoncepcji? 
Twoje ciało? Tak. Twój wybór? Wybór środków i metod antykoncepcyjnych jest ogromny, a decydując się na współżycie każdy powinien brać pod uwagę konsekwencje - możliwość poczęcia nowego życia. Nie mówiąc już, że do aktu poczęcia potrzebne są dwie osoby, więc kwestia "wyboru matki" mocno się komplikuje.
Wbrew lewicowym rojeniom, zabieg tzw. aborcji nie jest obojętny, ani dla ciała matki, ani tym bardziej dla jej psychiki. Nawet jeśli dziś jesteś lewicową aktywistką, to świadomość tego, co zrobiłaś wróci wcześniej, czy później... niestety. 
A na koniec pytanie retoryczne dla zwolenników tzw. aborcji. To co czyni nas człowiekiem, to co sprawia, że jesteśmy odrębnymi jednostkami, to nasze DNA. Indywidualne, niepowtarzalne, nasze. 
A zatem dziecko od samego początku ma DNA matki, czy jednak swoje własne DNA? 
Nie mi oceniać ludzkie decyzje, ja nigdy nie zmuszałbym nikogo do podejmowania takiej, czy innej decyzji, byłem i będę zwolennikiem wolności (dla każdego, a nie tylko dla tych, którzy mi pasują). Jestem też zwolennikiem racjonalnego myślenia, tymczasem sami mieszkańcy Żar przyjęli zdecydowaną większością głosów (aż 67%) obecnie obowiązującą konstytucję... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz