niedziela, 13 marca 2022

Wojna i drożyzna.

Plac Hindenburga. A gdzie to? A to nawet sami Niemcy zapomnieli, bo istniał krótko - w czasach nazistowskich został zlikwidowany. Znajdował się między dzisiejszymi ulicami M. Konopnickiej. i H. Sienkiewicza i przy tej ostatniej robiony jest chodnik w kierunku ul. Władysława Łokietka. Ciekawe to było połączenie - Konopnickiej nazywała się Blücherstrasse od niemieckiego Feldmarszałka, który walnie przyczynił się do pokonania Napoleona pod Waterloo. Dostał za to Gwiazdę Krzyża Żelaznego, która odtąd nazywała się Blücherstern - drugą osobą, która ją otrzymała był właśnie Hindenburg. Paul von Hindenburg uratował Niemcom skórę w Prusach Wschodnich pod Tannenbergiem pokonując Rosjan. Później został ostatnim prezydentem republiki weimarskiej. I choć sam mianował Hitlera kanclerzem, to określał narodowy socjalizm jako przejściową modę. Naziści w związku z tym powoli i systematycznie będą wymazywali go z niemieckiej pamięci. Pogodziła ich po wojnie Maria Konopnicka, znana ze słów: Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz, ni dzieci nam germanił";-)


Przeleciał mi nad głową... Na pewno nie bocian, ani żuraw. Na łabędzia też nie wyglądał. Pewnie czapla, ale... Biała? Ptak był na pewno cały biały. A więc czapla biała?


Paliwo drożeje, choć widać pewną stabilizację. Marne to pocieszenie, skoro jeszcze przed miesiącem litr paliwa był 2,5 - 3 PLN tańszy...


A mury się sypią.


Niemiej żurawie klangorzą.


I tak się kończył słonecznie 13 marca 2022 r. Roku wojny i drożyzny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz