Mamy nową żarską atrakcję!
A właściwie to kunicką.
Lampy wodne.
I zalew z kaczkami. A to wszystko za friko!
Mieszkańcy pobliskich bloków przy Sikorskiego mają miejsce wodnej rekreacji.
Generalnie ze względu na dawną działalność górniczą i powojenną niefrasobliwość w traktowaniu kwestii odwodnienia, nie brakuje na Kunicach podmokłych terenów...
Jeden ze słupów z latarnią wyraźnie się przechylił z powodu podmycia.
Niepubliczne przedszkole dla autystycznych dzieci przeniosło się na Pszenną.
A to Miejskie Przedszkole nr 4.
Cudo!
Pośród pokopalnianych mokradeł.
Stanęły bariery za gruuuuube monety.
O! A tu się "wygły";-)
A przecież stało napisane, że nie wolno się kąpać.
Pięknie. No teraz to czuję się bezpieczny.
Beznadziejna, tak jak i na sąsiedniej...
Że niby dla bezpieczeństwa?! Tia, tak jakby dla dzieciaka te bariery stanowiły jakąkolwiek przeszkodę...
Intrygujące jest te wygięcie. A może to raczej PRZEGIĘCIE? Za kasę wywaloną na te barierki można by wyremontować tu ulicę, czy nie brodzić w błocie!!!
Działka na sprzedaż. Ja dziękuję. Wolę bardziej suche tereny. Co ciekawe numer kontaktowy z niemieckim prefiksem.
Oznaki wiosny.
Uroki kunickiego blokowiska.
Ale generalnie tu czysto i schludnie.
A mieszkańcy?
Bardzo sympatyczni;-)
Zacisznie tu.
Za to w tej okolicy... to nie mgła. To dym z kominów...
Remont wejścia w Urzędzie Gminy.
Piach także na drogach rowerowych. Niebezpieczne to...
O! A jednak można! Na Drodze Krajowej sprzątany jest piasek. Brawo dla GDDKiA.
Za to w mieście... Al. Jana Pawła II. Piachu multum.
Uroki wyremontowanego parę lat temu zaplecza ul. Śródmiejskiej. Przegięte drzewko na tle smutnej ściany plus pewnie nietania granitowa ławka. Gdzieś tu w okolicy, zrodził się pomysł budowy stawiku za grubą kasę w Parku Miejskim...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz