Moje bociany na szczęście się nie śpieszą. W tle ich jeszcze puste gniazdo.
Bo w marcu więcej śniegu, jak przez całą zimę.
Rano do pracy - biało...
Po pracy i śniegu ni mo. Dawna stróżówka szpitalnej chirurgii przy Bohaterów Getta.
Brama z napisem ZOZ.
Oj podupadło centrum kresowiaków:-(
Stróżówka raz jeszcze.
No i hasełko. Ktoś tu nie lubi naszej wioskowej gangsterki;-)
Dawny budynek szpitala powiatowego służący stacji dializ.
O! Zniknął zegar!
Remontują po wybuchu.
Mokro.
Ciemno.
Dalej w mieście jest bardzo ciemno na ulicach.
Tym bardziej nieprzyjemnie i niebezpiecznie, że ciągle pada.
To oszczędności, czy zwykła niefrasobliwość?
Naprawdę ciemno - samochodowe DVR mocno rozjaśnia obraz.
W końcu moment, gdy lampy z trudem się rozjaśniają...
Ale nie wszędzie...
Ta sekwencja jest dziwaczna.
Na jednych ulicach już lampy świecą, podczas, gdy na innych ciągle ciemno.
Ciemno w parku.
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie? ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz