środa, 27 grudnia 2017

Plomby i żagle.

I jeszcze parę wigilijnych reminiscencji. Kończy się remont kamienicy przy pl. Przyjaźni, która otrzymała niebrzydki oliwkowy kolor. Niestety narożnik skrzyżowania z Ułańską pozostanie niewykorzystany.


Plomba, do której się przyzwyczailiśmy. 


Ludwika wybudowano w miejscu bardzo ładnej kamieniczki, gdzie mieściła się przed wojną malarnia porcelany. Ten uroczy budynek zburzono jednak w latach 60. i wybudowano taką ohydną plombę, która broni się jedynie kultowym szyldem.


 Inną plombą zbudowaną po wojnie jest ta w której mieści się punkt napraw telefonów i tabletów (nie polecam). Ale tą przynajmniej ładnie się komponuje z okoliczną zabudową.


Wykonawca remontu fasady MBP zrobił sobie oczywiście przerwę świąteczną.


Szkoda tylko, że nie zabezpieczył plandek na rusztowaniach przed wiatrem. A wichur w tym roku nie brakuje. Dobrze, że nikomu nic się nie stało, ale...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz