I jeszcze parę wigilijnych reminiscencji. Kończy się remont kamienicy przy pl. Przyjaźni, która otrzymała niebrzydki oliwkowy kolor. Niestety narożnik skrzyżowania z Ułańską pozostanie niewykorzystany.
Plomba, do której się przyzwyczailiśmy.
Ludwika wybudowano w miejscu bardzo ładnej kamieniczki, gdzie mieściła się przed wojną malarnia porcelany. Ten uroczy budynek zburzono jednak w latach 60. i wybudowano taką ohydną plombę, która broni się jedynie kultowym szyldem.
Inną plombą zbudowaną po wojnie jest ta w której mieści się punkt napraw telefonów i tabletów (nie polecam). Ale tą przynajmniej ładnie się komponuje z okoliczną zabudową.
Wykonawca remontu fasady MBP zrobił sobie oczywiście przerwę świąteczną.
Szkoda tylko, że nie zabezpieczył plandek na rusztowaniach przed wiatrem. A wichur w tym roku nie brakuje. Dobrze, że nikomu nic się nie stało, ale...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz