Śnieg co prawda stopniał, ale właśnie z tego powodu, jak również za przyczyną częstych opadów jest mokro.
Ale ścieżki w Żarskim Lesie zostały utwardzone, więc można chodzić do woli. Suchą stopą.
Ale są oczywiście miejsca, gdzie jest baaaardzo mokro o tej porze roku.
Przy bocznicy do Vitrosiliconu kręciła się jakaś "bardzo ważna komisja", coś oglądali, notowali dyskutowali, po czym weszli do zakładu. Oby nie chodziło o likwidację bocznicy, bo już pojawił się taki pomysł, by nieszczęsnego wiaduktu nad ul. Westerplatte nie remontować, a zasypać bocznicę...
Mroźny zachód słońca.
No i superksiężyc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz