wtorek, 7 marca 2017

Nuda lekarskiej przychodni.

Eh, Skarbowa... tyle godzin spędzonych w przychodni od czasów dzieciństwa. Dziś bywam tu rzadko (na szczęście), ale niestety w kolejce do specjalisty musiałem tu spędzić nieco więcej czasu (ucinając spekulacje, to nie był wenerolog;-) )


Z nudów rodzą się ciekawe (mam nadzieję) rzeczy. A zatem parę fotek z terenu przychodni.


Spojrzenie na nowy blok przy I. Daszyńskiego.


O! Coś się w przychodni jednak zmieniło (bo nie długość oczekiwania na lekarza...), pojawiła się winda.


No to jeszcze raz spojrzenie na ul. I. Daszyńskiego. Tu niewiele się zmieniło - nawet siding na elewacji domu po lewej;-)


W sumie nowy blok przy I. Daszyńskiego pozytywnie się w dzisiejszych czasach wyróżnia, bo nie zapomniano i o najmłodszych (piaskownica) i o tych starszych (parking).


Patrząc na południowy - wschód ...

...można dostrzec farę.


Za to mieszkańcy wypomnianego bloku mogą dostrzec jeszcze więcej ;-) Oto widok z kabiny toalety. Ktoś zapomniał, że w sąsiedztwie przychodni wybudowano nowy budynek...


Nowe budynki powstają przy Spokojnej.


Jakoś z trudem wyobrażam sobie życie na tak zagęszczonej budowlami ul. (nie-) Spokojnej.


Za to żagański Tandem ma fajne gruchy - w kolorach arbuza:-)



Nigdy nie pojmę, co przemawiało za budową jednorodzinnego domu w tym miejscu...



Do nowej siedziby Sądu Rejonowego przeniesiono witraż z Temidą z Podwala.


No i na koniec ciąg dalszy porażki miejskiego systemu zbiórki odpadów.

1 komentarz:

  1. Może to nie tylko dom jednorodzinny przy sądzie. Może będzie tam jakieś biuro adwokackie, albo jakiś sędzie ma bliżej do pracy :)

    OdpowiedzUsuń