środa, 1 marca 2017

Popielcowy spacer.

Po mszy we środę popielcową poszedłem na mały spacer po śródmieściu.


Pieknie światło odbija Księżyc, ale też Syriusz pięknie świeci.


Akurat tego wieczora zrobiło się dość chłodno, ale temperatury nie spadają już poniżej zera.


A co to za zjawa?


Kaczarka wyląda co najmniej demonicznie, może to kwestia światła?


Eee, niez każdej strony tak podświetlona wygląda strasznie.


No i powrót do zaparkowanego pod farą samochodu.


Zrobiło się luźno, ale na mszy prawie cały kościół wypełniony. Ciekawe, czy równie wypełnione zostaną wielkopostne postanowienia;-)


Czerwone podświetlenie w ratuszowej wieży to chyba nowość? (pozostałość po świątecznej czapie "santaklausowej"?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz